Moja strona główna

Walentynki a LGBT

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dzien-swietego-walentego-straszna-prawda-2016-02

/Opublikowano Luty 11, 2016 przez a303 w "Apokalipsa"/.


"Cesarz Klaudiusz II wydał rozkaz: „Młodzi ludzie, zdolni do służby wojskowej, nie mają prawa do zawierania ślubów (pomiędzy sobą!) ponieważ niekorzystnie odbija się to na ogólnym duchu bojowym armii”.

Kapłan imieniem Walentyn poszedł na przekór cesarzowi i kontynuował obrzędy ślubne dla zakochanych (żołnierzy-homoseksualistów) za co został skazany na śmierć i już pośmiertnie został uznany przez katolików za świętego. Dzień „świętego” Walentyna aktywnie zaczęli obchodzić amerykańscy homoseksualiści w latach 70-tych ubiegłego wieku i właśnie w ten dzień zawarli oni pierwsze oficjalne „małżeństwa” homoseksu

Dzień świętego Walentego nie jest niczym innym jak kolejną oszukańczą podmianą historycznej prawdy. Zachodzi tutaj nie tylko podmiana pojęć, zniekształcenie wyobrażeń ale i miażdżenie tradycji, zastępowanie ich przez inne, obce i niszczące.

To święto nie może być chrześcijańskie jeżeli otwarcie propagowana jest swoboda stosunków, rozwiązłość, które niszczą rodzinę. W tym czasie poganie obchodzili święto patronki zakochanych par, Junony. Jedną z tradycji święta było pisanie sobie zapisków z imionami zakochanych.

Właśnie dlatego świętego Walentyna, straconego 14 lutego, zaczęto uważać za patrona zakochanych. Co zaś tyczy się rozpowszechnianych szczegółów „życia” Walentyna, które dostarczają zakochanym powodów do świętowania to są one absolutnie niewiarygodne i nie mają historycznych potwierdzeń.

Oprócz tego to, nie posiadające duchowych korzeni święto, jest obchodzone od czasów pogańskich jako święto „opieki pewnych wyższych sił nad wszystkimi zakochanymi”. Przy czym pod pojęcie „zakochani” zaliczają siebie także ludzie o nietradycyjnej orientacji seksualnej, którzy, według kanonów cerkiewnych, są wyrzutkami.

Co więcej to w ten dzień w rosyjskich świątyniach katolickich obchodzone jest święto związane z Cyrylem i jest to absolutnie oczywiste, że dla kogoś dzień wszystkich zakochanych jest dodatkowo poważnym interesem handlowym w związku ze sprzedażą serduszek, prezentów, kwiatów i wielu innych przedmiotów".

A taką ciemnotę wciskają nam na wikipedii:


https://pl.wikipedia.org/wiki/Walentynki

"Historia święta

Walentynki są obchodzone w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Europa północna i wschodnia dołączyła do walentynkowego grona znacznie później.

Pomimo katolickiego patrona tego święta, czasem wiązane jest ono ze zbieżnym terminowo zwyczajem pochodzącym z Cesarstwa Rzymskiego, polegającym głównie na poszukiwaniu wybranki serca, np. przez losowanie jej imienia ze specjalnej urny. Współczesny dzień zakochanych nie ma jednak bezpośredniego związku z jednym konkretnym świętem starożytnego Rzymu, choć jest kojarzony z takimi postaciami z mitologii jak Kupidyn, Eros, Pan czy Juno Februata.

Możliwe, że zwyczaje związane z tym dniem nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luperkaliami, obchodzonego 1415 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, oraz Pana, boga przyrody".


Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja